Najbardziej zaangażowaną osobą w jej organizację był Werner Klimek. Udział w wyjeździe wzięło prawie pięćdziesiąt osób. Jawor to miasto powiatowe w województwie dolnośląskim, które liczy ponad 23 tysiące mieszkańców. Miasto stało się swego rodzaju bazą wypadową dla osób odwiedzających okoliczne zabytki i atrakcyjne tereny turystyczne. Również nasza wycieczka skorzystała z tej możliwości. Zakwaterowaliśmy się w Schronisku Młodzieżowym - Centrum Turystycznym, które zostało oddane do użytku jesienią ubiegłego roku i zostało zrealizowane w ramach projektu, którego głównym celem było stworzenie nowoczesnej bazy noclegowej dla masowej turystyki na terenie Powiatu Jaworskiego. Są w naszym kraju powiaty, które dbają o rozwój społeczno-gospodarczy.

W samym Jaworze jest wiele interesujących zabytków, które zwiedzili uczestnicy wycieczki. Najważniejszym z nich jest Kościół Pokoju. Jest to kościół ewangelicki wybudowany na mocy porozumień pokoju westfalskiego zawartego w 1648 kończącego wojnę trzydziestoletnią. Został wybudowany w latach 1654-1655 według projektu Albrechta von Säbischa z zastosowaniem konstrukcji ryglowej. Budowla powstała z materiałów nietrwałych: drewna, słomy i gliny, ale mimo takich materiałów przetrwał w doskonałym stanie do dnia dzisiejszego. Na uwagę zasługuje barokowe wyposażenie wnętrza: ołtarz, ambona i chrzcielnica. Jest jednym z trzech tzw. Kościołów Pokoju wybudowanych po wojnie trzydziestoletniej i jednym z dwóch zachowanych do dziś (drugi w Świdnicy). Ze względu na duże znaczenie dla kultury i dziedzictwa ludzkości został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO.

W okolicy znajduje się wiele interesujących miejsc. Jednym z nich jest zamek Grodziec. Jest to późnogotycki zamek położony w pobliżu wsi Grodziec na szczycie wzniesienia o tej samej nazwie. Został wybudowany na bazaltowym, powulkanicznym, stromym wzgórzu na wysokości 389 m n.p.m.. Pierwsze wzmianki o nim pochodzą z roku 1159. Obecnie jego właścicielem jest Gmina Złotoryja, a dzierżawi go prywatna osoba. Ciekawostką jest, że był miejscem realizacji filmów przez telewizje: szwedzką, francuską, belgijską oraz rosyjską. Jak na kilkaset lat istnienia zamek jest w bardzo dobrym stanie i oprócz zwiedzania oferuje możliwość zadbania o potrzeby ducha i ciała z czego uczestnicy wycieczki skorzystali. Mało rzeczy integruje środowiska lokalne tak skutecznie, jak nawet skromny posiłek – kiełbaski upieczone nad ogniskiem – wspólnie spożyty w wiekowej scenerii.

Oprócz zabytków wycieczka odkrywała piękno natury. W tym celu zwiedziła Rezerwat Przyrody Wąwóz Myśliborski, który położony jest na Pogórzu Kaczawskim nad rzeką Jawornik. Znajduje się we wschodniej części Parku Krajobrazowego Chełmy, ok. 2 km na południowy zachód od miejscowości Myślibórz. Jest to rezerwat leśny o łącznej powierzchni 9,72 ha, z czego na rezerwat ścisły przypada 0,90 ha, utworzony dla ochrony ciekawych form geologicznych i wielu rzadkich gatunków roślin chronionych oraz naturalnych zbiorowisk leśnych. Rezerwat utworzono głównie dla ochrony jedynego na Dolnym Śląsku stanowiska bardzo rzadkiej, chronionej paproci, języcznika zwyczajnego oraz otaczającego go naturalnego lasu mieszanego i innych rzadkich roślin. W rezerwacie występują też m.in.: wawrzynek wilczełyko, przylaszczka pospolita, lepiężnik, pierwiosnka wyniosła, rojnik górski. W rezerwacie znalazły również ochronę najstarsze fragmenty krajobrazotwórcze, jakimi są relikty podmorskiego wulkanizmu. Następnym celem był pałac w Muchowie, którego właścicielem jest wspomniane wyżej Schronisko Młodzieżowe. Pałac ten posiada zaplecze gastronomiczne, dzięki któremu uczestnicy mogli posilić się smacznym obiadem. Po obiedzie wycieczka wyruszyła w drogę powrotną. Odwiedziła jeszcze miejscowość Słup. W niej zwiedziła otoczenie zabytkowego kościoła pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny oraz tamę nad zalewem Słup. Uczestnicy wycieczki wrócili wypoczęci i zadowoleni. Oprócz wyżej przedstawionego bogatego programu były też aspekty mniej oficjalne. Uczestnicy brali udział w wieczorach integracyjnych, które znacząco się przyczyniły do wzajemnego poznania i wymiany poglądów. Co było ich przedmiotem wie każdy kto brał w nich udział. Stowarzyszenie planuje kolejną wycieczkę w na początku września bieżącego roku. Dokładny program jest w trakcie opracowania. W tym miejscu uczestnicy dziękują wszystkim osobom, które się przyczyniły do organizacji wyjazdu, szczególnie wyżej już wspomnianemu Wernerowi Klimkowi, który poświęcił mnóstwo czasu i wysiłku w organizację wycieczki, dzięki któremu przebiegła sprawnie i bez zakłóceń ku wspólnemu zadowoleniu uczestników i organizatorów.

Andrzej Staś