Bery w Krasiejowie
W Walentynki 14 lutego 2015r. barwny orszak z niedźwiedziem i dinozaurem na czele odwiedzał domostwa położone po prawej stronie torów kolejowych. W korowodzie jak zwykle nie mogło zabraknąć charakterystycznych postaci księdza, cyganki, strażaków, leśniczego, wiodącego na postronku olbrzymiego niedźwiedzia, grajków, rzeźnika, pięknej „diablicy” i okrutnej śmierci z kosą w ręce.
Korowód kroczył ulicami wsi zaglądając do domów, aby wysłuchać z ust gospodarzy rozmaitych skarg, za które obwiniano niedźwiedzia i zebrać przy okazji datki na cele społeczne. Każda gospodyni domu musiała obowiązkowo zatańczyć z potężnym zwierzęciem, a sprytny kominiarz malował twarze domowników sadzą, na pamiątkę wizyty niecodziennych gości. Wieczorem w starej szkole odbyła się zabawa „z Berem” w tle.
Więcej zdjęć z wodzenia niedźwiedzia w galerii.
SMK